Numer grudniowy.

Kochani, bardzo Was przepraszamy, bo to "jutro lub pojutrze" trochę się przeciągnęło...
Ten numer grudniowy okazał się takim numerem próbnym, żeby sprawdzić "z czym to się je" - ile trwa przygotowanie wszystkiego, poskładanie, zgranie ekipy, itd. Przy tym nie wyszedł on do końca tak, jak miał wyjść, jest kilka błędów (m.in. białe marginesy u góry i u dołu = zły format strony, ale w następnym numerze już ich nie powinno być. c;). Postaramy się, aby teraz Żurnal stawał się coraz lepszy. :)

A teraz zapraszamy do lektury nieco przeterminowanego, grudniowego numeru. ;)

Przeprosiny

Kochani, bardzo Was przepraszam, że mamy już styczeń, a numer grudniowy jeszcze nie wyszedł. :(
Niestety miałam trochę zamieszanie i ogólnie było to moje pierwsze składanie magazynu i nie wiedziałam dokładnie co i jak, więc nie będzie ono zbyt dobre jakościowo + spóźnione, więc przeterminowane w kilku rzeczach. Mam mimo tego nadzieję, że się Wam spodoba.
Ukazać powinno się jutro lub pojutrze.

Serdecznie pozdrawiam i składam serdeczne życzenia z okazji Nowego Roku - zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń - w imieniu całej Redakcji.

Kefircia.